W poszukiwaniu tych jedynych
Bardzo lubię drewniane meble tarasowe w nowoczesnej formie, ponieważ jednak znam siebie to wiem, że nie będę się o nie należycie troszczyć. Zamiast konserwować po zakończeniu każdego sezonu będę szukała 1000 wymówek, żeby tego nie robić. Zrezygnowałam więc z pomysłu ich zakupu. Chciałam, że meble tarasowe nie wymagały mojej uwagi i żebym mogła korzystać z nich praktycznie przez cały rok. Jako matka dziecka, która musi jeszcze asystować przy jego zabawach na zewnątrz, chciałam mieć gdzie wygodnie przysiąść na ten czas, również jesienią. Jak już wspominałam jestem fanką niestandardowych rozwiązań, dlatego gdy zobaczyłam w internecie podświetlane meble z tworzywa, przepadłam. Zapragnęłam takie mieć, ale niestety musiałam trzymać się budżetu, który przewidziałam na zakup mebli na taras. Ponieważ mam w domu dwa świetne meble używane, które kupiłam z ogłoszenia stwierdziłam, że fajnie byłoby dać “nowe życie” meblom z drugiej ręki również na tarasie. Trochę czasu minęło ale w końcu trafiłam na ogłoszenie z zestawem moich marzeń! I to w dodatku za ułamek ceny, którą musiałbym zapłacić za nowe.
Co wybrałam?
Mój wybór padł na zestaw mebli tarasowych wykonanych polietylenu. Dla mnie to super sprawa, ponieważ nie wymagają konserwacji. W skład zestawu wchodzi 3-osobowa sofa, stolik kawowy ze szklanym blatem oraz dwie pufy. A teraz hit! Sofa jest podświetlana, więc wieczorową porą świetnie prezentuje się również jako dekoracja tarasu. Tym, co z pewnością wyróżnia ten zestaw na tle innych jest trawiaste wykończenie. Sofa ma zdejmowane siedzisko wykonane ze sztucznej trawy, a stolik i pufy są nią otulone. Dla mnie bomba ponieważ aby utrzymywać je w czystości wystarczy karcher lub szlauch z wodą – obmyję, obicie wyschnie i po sprawie.
Transport mebli tarasowych
Gdy już omówiłam transakcję ze sprzedawcą pojawił się niestety mały problem, ponieważ meble trzeba było odebrać osobiście. Niestety odległość była spora bo 150 km, a ja na dodatek nie dysponuję autem, które pomieściłoby takie gabaryty (sama sofa ma 195 cm długości i 70 cm wysokości). Skontaktowałam się więc ze znajomym, który kupował ostatnio meble z ekspozycji pewnego sklepu i również organizował transport samodzielnie. Polecił mi on serwis o nazwie Furgonetka Giełda, który zrzesza kilka tysięcy firm transportowych z całego kraju. Zgodnie z jego instrukcjami zamieściłam tam swoje ogłoszenie (bezpłatnie), napisałam w nim co chce przetransportować, skąd i dokąd oraz jaki budżet chciałabym przeznaczyć na ten cel. Podałam też termin wykonania usługi, który mnie interesował. W odpowiedzi dostałam propozycję 3 różnych firm, które zaoferowały swój transport w zbliżonej cenie. Fajnie, ponieważ mogłam sama wybrać najbardziej korzystną dla mnie ofertę – okazała się ona znacznie tańsza niż wynajem samochodu do przewozu mebli na własną rękę. Po zaakceptowaniu wybranej oferty dostałam dane kontaktowe do miłego pana przewoźnika i omówiliśmy szczegóły transportu. Meble zostały odebrane od poprzednich właścicieli w umówionym terminie i trafiły bezpiecznie pod mój dom!
O nic nie musiałam się martwić, a panowie byli tak mili i po rozładowaniu przenieśli meble pod dom.
Meble tarasowe świetnie prezentują się z podświetlanymi donicami z tworzywa i tworzą wraz z nimi spójną całość. Jestem bardzo zadowolona, że udało mi się kupić meble na taras nie wydając przy tym fortuny zarówno na zakup, jak i ich transport.
Patrząc na te zdjęcia, zastanawiacie się pewnie czy siedziska ze sztucznej trawy są wygodne? Otóż są! Trawa jest miękka i o dziwo nie drapie! Całość prezentuje się bardzo oryginalnie.