Samodzielna uprawa ziół na tarasie lub balkonie wymaga jedynie systematycznej pielęgnacji. Ta z pewnością się opłaci – zioła na balkonie prezentują się bardzo efektownie. Widok zadbanego zielnika przyniesie wiele radości dla naszych oczu i pożytku w domowej kuchni. Balkon ozdobiony ziołami, będzie świetną alternatywą dla małego ogródka. Rośliny dostaną wystarczająco dużo powietrza, słońca i wilgoci, a my będziemy mogli cieszyć się nimi cały sezon letni. Do ich uprawy w pełni wystarcza zwykła ziemia ogrodowa. Nie ma też konieczności ich chemicznego nawożenia. Dzięki temu, gdy dodajemy je do potrawy, mamy pewność, że dostarczamy sobie tego, co najlepsze.
Zioła na balkonie: w czym je uprawiać?
Zioła na balkonie czy tarasie dobrze prezentują się w glinianych głębokich donicach. Na ich dno wysypmy ok. 2 cm warstwę kamyków lub żwiru. Ten zabieg pozwoli na swobodny odpływ wody. Zioła na balkonie czy tarasie w metalowych osłonkach też są dobrym rozwiązaniem, ale nie należy umieszczać w nich bezpośrednio ziół, bo zgniją. Pamiętajmy o tym, żeby naczynie było szerokie, o minimum 10 cm średnicy – w końcu zależy nam, aby zioła jak najbardziej się rozrosły. Jeżeli zioła na balkonie będziemy uprawiać w osobnych pojemnikach, łatwiej będzie spełnić wymagania każdego z nich. Poza tym, w razie ataku choroby czy szkodników, łatwiej będzie odseparować od siebie rośliny.
Invalid Displayed Gallery
Zioła na balkon i taras: lebiodka, czyli oregano
To roślina wieloletnia, może być uprawiana w jednym miejscu nawet 5 lat. Spotkamy ją dziko rosnącą na brzegach lasów, bezdrożach i polanach. Łatwo się rozrasta, osiąga wysokość nawet metra, co jednak jest rzadkością w naszych warunkach klimatycznych. Listki i łodyżki zbieramy podczas kwitnienia i ścinamy 2,5 cm nad ziemią.
Czego potrzebuje? Dużo słońca i przepuszczalnego podłoża. Lubi dość wilgotną glebę. Oregano sadzimy wczesną wiosną lub jesienią. Wykształcone latem kwiaty obrywamy, żeby pobudzić jej wzrost.
Zioła na balkonie: bazylia
To jednoroczna roślina. Znamy wiele jej gatunków, m.in cytrynową, tajlandzką, cynamonową. Liście obrywamy podczas kwitnienia od połowy czerwca do końca września, z wierzchołków pędów, żeby mogła się silniej rozkrzewić. Zawsze zostawiamy jednak kilka liści – musimy mieć pewność, że się odrodzi.
Czego potrzebuje? Dobrze spulchnionej ziemi ogrodowej, o lekko kwaśnym odczynie. Bazylię stawiamy w słonecznym, osłoniętym przed wiatrem miejscu. Podlewamy regularnie, ale nie zalewamy. W przeciwieństwie do oregano, nie rozrośnie się za bardzo wszerz, dlatego zadowala ją mniejsza doniczka. Jeśli nie dostarczymy jej 5 godzin dziennie światła słonecznego, musimy doświetlić ją światłem sztucznym ok. 12 godzin na dobę.
Invalid Displayed Gallery
W odpowiedzi na “Zioła na balkonie i tarasie”
niezłe ziółka 🙂